Ach! Trochę szkoda, że nie mogę już zerwać z krzaka tych dorodnych, zielonych strąków. Pięknie się obierały, ze środka wyskakiwały jasnozielone poduszeczki.Takie radosne nasiona bobu!
Rozpoczęło się upalne lato, a wraz z nim podążają wszystkie jego barwy. Na stole lądują soczyste owoce. Królują truskawki, więc robię mleczno –
Piękne lato trwa…Ogrody obfitują w rozmaite warzywa i owoce. Natomiast mój wiklinowy koszyk co jakiś czas zamienia się w prawdziwy kosz obfitości.Co za tym idzie w mojej kuchni wrze!
Dziś w moim menu pyszna kanapka na lunch lub drugie śniadanie – jak kto woli! Od razu zaznaczam ,że rolę kluczową odgrywa pyszny sos jakim okraszona jest kanapka –
Długie listopadowe wieczory sprawiają,że bez przerwy myślę o tym CO BY TU ZJEŚĆ !A już najlepiej uszczęśliwia mnie duża miska makaronu,który po prostu uwielbiam!
.Moją domową tradycją już od wielu lat jest przygotowywanie rodzinnych ,ciepłych kolacji właśnie w weekend.Już od piątku serwuję bliskim coś pysznego ..Latem są to nieco lżejsze potrawy a zimą cięższe, takie by rozgrzewały nas od środka ,dawały uczucie błogiej sytości.A kieliszek wina do dobrego jadła zawsze wprowadza nas w dobry nastrój .
Mecze w natarciu, jeden za drugim.Kibicując i popijając zimne napoje dobrze coś przekąsić.Tak więc dziś na kolejne starcie naszych gladiatorów przygotowuję coś miłego dla podniebienia.Ciasto francuskie zna każdy i jest wiele wariacji na ten temat.Ja kupiłam dziś szparagi(do tego ciasta właśnie) .Nigdy jeszcze ich nie stosowałam w swojej kuchni .Zrobię to today bo znalazłam w mojej ulubionej gazetce good food prosty przepis na smaczną i efektowną przekąskę właśnie ze szparagami!
Dziś naszło mnie na naleśniki.Przyznam ,że robię je dosyć często bo cała rodzina je bardzo lubi.Szczególnie te z serkiem waniliowym!Do tego śmietanka ,zygzak czekolady i poziomki ,które własnoręcznie zebrałam na polu!Palce lizać!
Jak już pisałam wcześniej kocham makaron!Co chwila wymyślam jakieś wariacje na jego temat –czytaj:różne sosy!Ale ten poniżej jest prościutki i bardzo smaczny!
…zupa,której nauczyłam się od mojej ciocio-babci…zawsze kiedy ją robię wspominam właśnie ją… O tej porze roku,kiedy dokucza nam zimno,deszcz i słota, gdy myślę co na obiad, to nic innego do głowy mi nie przychodzi, jak mój domowy barszcz ukraiński z dużą ilością fasoli i kapusty.Jest to doskonała zupa z wkładką .Można się nią dobrze najeść bo jest w niej mięso i dodatkowo syci fasola.No i…