Dziś po miłym,długim , piątkowym wieczorze u mnie kompletna dezorganizacja . Siadam więc na kanapę ze słodkim deserkiem i kawą w celu pobudzenia się nieco i pozytywnego wejścia w dzień.
W tym roku postanowiłam odczarować listopad i sprawić by nie był smutny,(choć często brak słońca próbuje obalić nasz dobry nastrój,ale nie ,nie, nie poddajemy się tak szybko)!