Dziś, w mojej wiejskiej scenerii, w dość swobodnej stylizacji – mój nowy zakup – biała bluzka od TARANKO . Bluzka jest urocza, zwłaszcza na uwagę zasługują koronkowe rękawy i żabot!
Nie do wiary, że na Wigilię nie spadła nawet szczypta śniegu! Próżno było wypatrywać chociaż odrobiny śnieżnego puchu. Niemal wiosna wymieszana z jesienią.
Natura obdarzyła nas w tym roku przepięknym Babim Latem.Przełom września i października to właśnie ten czas, kiedy małe pajączki przędą cieniutkie nici i migrują daleko, by znaleźć dogodne miejsce do zamieszkania.
dress – TARANKO blouse – TARANKO
Naprawdę, nie spodziewałam się tak pięknego lata już w maju! Cudownie jest, zwłaszcza w ogrodzie! Przepięknie kwitną piwonie, liliowe łubiny, tryska zieleń.
Muszę przyznać,że sukienka w zasadzie jest luźna(nie posiada paska) i bardzo często znajduje u mnie właśnie takie zastosowanie.W tejże wersji łączę ją na ogół z czarną,dopasowaną ramoneską.Dziś natomiast nieco więcej finezji i zaznaczenia kobiecości –
Dziś w stylizacji moja cudna, biała bluzka firmy Taranko !Delikatna,zwiewna…w sam raz na lato!Połączyłam ją z klasyczną czerwienią.Wśród błękitów Teneryfy,soczystych zieleniach roślinności czułam się w niej doskonale !
Trencz to wiosenny klasyk,który nigdy nie wychodzi z mody.Ponadczasowy krój i uniwersalny kolor jaki zazwyczaj mu towarzyszy (często granat,beż,oliwka ) sprawia iż długie lata możemy się nim cieszyć .
Każda z nas na pewno posiada w swojej szafie ciepły sweter.Jednak nie zawsze wyglądamy w nim dobrze, bo zazwyczaj spełnia on wyłącznie funkcję grzewczą.Ostatnio znalazłam tak zwany wash &
fot.Justyna Juchniewicz