Ostatnia sesja zdjęciowa z Teneryfy. A niedługo już kolejny kierunek! Kiedy zaczęłam przygotowania do następnego wyjazdu, przypomniałam sobie o kilku zdjęciach z poprzedniej, majowej wycieczki.
Okres urlopowy sprzyja nieśpiesznym śniadaniom. Ich celebrowanie sprawia dużo przyjemności. Deser, kawa (nie tylko ta czarna, ale także ta hiszpańska cava, czyli popularne różowe, katalońskie wino ), daje poczucie relaksu.
Popularny kurort turystyczny Los Cristianos położony jest na południowym wybrzeżu Teneryfy.Jest nieco cichszą miejscowością niż sąsiadujące Playa de las Americas. Pochodzenia wulkanicznego góry, na zboczach pastelowe hotele i rozwichrzone palmy to fantastyczny,wakacyjny widok !Do tego jeszcze malownicze zatoczki,urwiska,skały….po prostu pięknie!
Kolejne wędrówki po tatrzańskich szlakach za Nami! Jednak w tym roku, poznałam góry od strony słowackiej. Dwa lata temu miałam okazję po raz pierwszy poznać, jak wyglądają wspinaczki (amatorskie) w Tatrach Wysokich, ale po stronie polskiej, wchodząc na Kozi Wierch ->
Już po raz drugi mam okazję podziwiać majestatyczne klify Teneryfy – Los Gigantes – olbrzymy. Nie bez powodu są tak nazwane .Dumnie wznoszą się nad oceanem na wysokość ponad 600 metrów i mają ponad 10 km długości !W czasach prehistorycznych zwane były także murami piekieł ponieważ na wyspie panowały erupcje wulkaniczne.
Los Cristianos- jest to miejscowość turystyczna położona na południu Teneryfy. Z racji tego, że była oddalona od naszego hotelu zaledwie kilkanaście kilometrów, zostawiliśmy auto i poszliśmy na dłuższy spacer w to miejsce.
Muszę przyznać,że sukienka w zasadzie jest luźna(nie posiada paska) i bardzo często znajduje u mnie właśnie takie zastosowanie.W tejże wersji łączę ją na ogół z czarną,dopasowaną ramoneską.Dziś natomiast nieco więcej finezji i zaznaczenia kobiecości –
Dziś w stylizacji moja cudna, biała bluzka firmy Taranko !Delikatna,zwiewna…w sam raz na lato!Połączyłam ją z klasyczną czerwienią.Wśród błękitów Teneryfy,soczystych zieleniach roślinności czułam się w niej doskonale !
Los Gigantes są to wielkie klify na zachodnim wybrzeżu Teneryfy. Można je podziwiać godzinami! Piękne i majestatyczne. Jeżeli ktoś chciał je zobaczyć, mógł wykupić rejs katamaranem lub żaglowcem.