Piękne lato trwa…Ogrody obfitują w rozmaite warzywa i owoce. Natomiast mój wiklinowy koszyk co jakiś czas zamienia się w prawdziwy kosz obfitości.Co za tym idzie w mojej kuchni wrze!
***
Nie często gości u mnie chłodnik (postanowiłam to zmienić ), choć w moim rodzinnym domu był typowym letnim daniem….zresztą duża ilość buraczanych liści, aż się prosiła o zanurkowanie w bulionie.
Nasz kotek strasznie przeszkadzał mi w chłodnikowej sesji …ale w końcu się udało!
P.S. Przygotowując mój chłodnik robisz właściwie od razu dwie zupy – więc warto !
Sama zobacz:
PRZEPIS
SKŁADNIKI NA DWIE ZUPY : CHŁODNIK I BOTWINĘ
pasek żeberek (ok.3 duże żeberka)
włoszczyzna
1 pęczek koperku
2 – 3 ogóreczki gruntowe
3 duże pęczki botwinki
kilka buraczków mniejszych dodatkowo ( konieczne dla uzyskania ładniejszego koloru i wzmocnienia smaku)
3 lub więcej łyżek octu jabłkowego
2 – 3 ząbki czosnku,
szczypiorek, jajka
zsiadłe mleko
1 śmietana 18% piątnica ( gęsta z kubka)
przyprawy: listek laurowy,ziele angielskie,sól.pieprz ziarnisty,odrobina pieprzu cayanne, majeranek
PRZYGOTOWANIE
- Żeberka przyprawiam solą pieprzem cayenne i zwykłym oraz rozdrobionym czosnkiem i podsmażam .Przekładam do dużego garnka.Zalewam wodą .Zagotowuję. Zbieram ewentualne farfocle. Zmniejszam ogień. Gotuję ok.30 min.
- Dodaję włoszczyznę, listek laurowy , pieprz ziarnisty, ziele ang. Gotuję ok. 1 godz. Doprawiam solą, majerankiem.
- Potem dodaję cienko pokrojone,obrane buraczki . Po chwili ocet i cukier do smaku . Gotuję ok.20 min. Wyjmuję pętające się łyka pory, liście pietruchy i selera.Wyjmuję żeberka. No i mam gotowy WYWAR zarówno do BOTWINY jak i CHŁODNIKA .Czyli wychodzą DWIE ZUPY.
ZUPA NR I
CHŁODNIK
- Następnie nabieram 2-3 kubki gotowego wywaru .Przecedzam przez sitko. Schładzam . Dodaję 1/4 wcześniej przygotowanych !, podduszonych liści botwinki z przyprawami czyli :
- ( posiekane gałązki botwinki wraz z buraczanymi końcówkami dusimy + trochę wody + sól +pieprz ,ocet jabłkowy lub winogronowy + cukier +odrobina koperku . Gotuję ok. 20 min. Pozostawiam do ostygnięcia .)
- Do chłodnego wywaru połączonego z podduszoną botwiną dodaję pomału zsiadłe mleko i gęstą śmietanę. Dodaję łyżkę startego ogórka, posiekany szczypiorek i trochę koperku. Całość oczywiście jeszcze doprawiam przyprawami i czosnkiem. Podaję z jajkiem i młodymi ziemniakami z cebulką. Na wierzchu kładę łyżeczkę twarogu śmietankowego. Gotowe ! Smacznego!
Tak wygląda moje lato na talerzu !Polecam!
ZUPA NR II
BOTWINA
- By uzyskać popularną BOTWINKĘ, do pozostałego wywaru dodaję 3/4 wcześniej przygotowanych !,podduszonych liści botwinki z przyprawami czyli :
- ( posiekane gałązki botwinki wraz z buraczanymi końcówkami dusimy + trochę wody + sól +pieprz ,ocet jabłkowy lub winogronowy + cukier +odrobina koperku + łyżka masła .Gotuję ok. 20 min. )
- 2 łyżki mąki łączę ze śmietaną, potem dodaję kilka łyżek zupy, mieszam po czym całością zaprawiam zupę. Dodaję garść koperku. Całość oczywiście jeszcze dosmaczam przyprawami i czosnkiem. Podaję z młodymi ziemniaczkami i przesmażoną cebulką. GOTOWE.
P.S. Dla podbicia koloru i smaku naszych zup możemy dodać odrobinę gotowego barszczu czerwonego z pudełka lub kilka plasterków buraczka ćwikłowego, marynowanego . Obie zupy gorąco polecam !