Niedziela, piękna pogoda ,czas spotkań na tarasach,balkonach oraz wszędzie tam
gdzie można poczuć prawdziwe lato…
Nareszcie!
Uwijam się więc z sałatkami,przekąskami i rozpalamy grilla.
Uwielbiam raczyć się dobrym jedzeniem,winem o smaku truskawek
(wciąż jest lato i truskawki!)
napawać świeżym powietrzem i miłą atmosferą,
delektować się słodkościami
Tak,tak uwielbiam…
Że będzie miło to wiedziałam ale nie spodziewałam się ,że aż tak bardzo
Co więc tak poruszyło,co zadziwiło i sprawiło,że ten wieczór stał się tak wyjątkowy ?
Na pewno miłe towarzystwo, ale przede wszystkim muzyka która dopiero co się pojawiła się
u mnie w ten letni wieczór i od razu
kompletnie zawładnęła moim sercem.
Może dla innych dawno znana, jeśli jeszcze ktoś nie słyszał tej niesamowitej muzyki to serdecznie polecam
Andre Rieu
Mnie ta muzyka najpierw powaliła z nóg,potem roztańczyła , na końcu ukoiła i ułożyła do snu.
Może to wszystko zabrzmiało zbyt poetycko,romantyczne,banalnie ale
ale ten wieczór był naprawdę wyjątkowy a muzyka niebiańska i rozbrajająca.
Ta muzyka zawładnęła mną bez reszty i teraz wiem,
że długo nie posłucham tego co serwują nam nasze rozgłośnie.
Rozkołysana serdecznie pozdrawiam..
Ania.
P.S. Do moich gości:
czekam na więcej…