Niemal przez cały rok noszę się raczej klasycznie i w stonowanych barwach.Miesiące letnie natomiast to już zupełnie inny czas.To taki czas,w którym otwieram się na inne ,weselsze kolory.
Ulegam wtedy urokowi delikatnych pasteli.odcieni safari i odświeżającej mięty.
Dziś własnie, moja nowa bluzka firmy TARANKO – idealnie w ten deseń! Urzeka lekkością zarówno w kolorze jak i formie.Swobodna, niebiesko-miętowa świetnie pasuje do letnich spodni.
Polecam mój nowy nabytek oraz całą stylizację.
Miętowy kolor kojarzy mi się głównie z latem. 🙂 I bardzo go lubię, ale oczywiście u kobiet – sam bym go nie założył.
Zgadzam się.